Sytuacja psa w studni nie jest zbyt wesoła. I niewiele on ma szansę zobaczyć. Dlatego też nie dziwię się, ze użył Pan własnie tego porównania w odniesieniu do siebie:)
>Panie Igła
Sytuacja psa w studni nie jest zbyt wesoła. I niewiele on ma szansę zobaczyć. Dlatego też nie dziwię się, ze użył Pan własnie tego porównania w odniesieniu do siebie:)
Delilah -- 11.03.2008 - 20:58