Panie Lorenzo, Pan pójdzie na pierwszy ogień.
Zarzuciłam dziś Panu dyskryminację i szowinizm. I podtrzymuje ten zarzut. Kategorycznie!
Żródło tych zarzutów znajdzie Pan na własnym blogu, gdzie niechcący popełniłam maly komentarz. Odpowiedział Pan wszystkim-oprócz mnie. Zgodzi się pan, że to dyskryminacja? Odpowiedzaił Pan wszystkim facetom, a jedną jedyna kobietę Pan pominął. Mam nadzieję, ze zgodzi się Pan równiez z szowinizmem.
A poza tym to oczywiście żartuję drogi Panie Lorenzo, więc proszę sobie nie brać do serca tych moich “pretensji”. Tak sobie tylko chciałam się podroczyć:)
Panie Yayco, Pan jako drugi, lecz proszę tego nie odbierać jako dyskryminację:)
W żadnym razie niczym mnie Pan nie uraził i zaden z Pana żartów nie był niestosowny. Z Panem też się przekomarzam. Oczywiście pamiętam wszystko co pod moim adresem z beczki zostało wypowiedziane. Z natury jestem pamiętliwa:)
I rzecz jasna dziękuje bardzo za współudział w wiosennych (!) harcach.
No dobrze, zanim sobie pójdę
odpowiem Wielce Szanownym Panom.
Panie Lorenzo, Pan pójdzie na pierwszy ogień.
Zarzuciłam dziś Panu dyskryminację i szowinizm. I podtrzymuje ten zarzut. Kategorycznie!
Żródło tych zarzutów znajdzie Pan na własnym blogu, gdzie niechcący popełniłam maly komentarz. Odpowiedział Pan wszystkim-oprócz mnie. Zgodzi się pan, że to dyskryminacja? Odpowiedzaił Pan wszystkim facetom, a jedną jedyna kobietę Pan pominął. Mam nadzieję, ze zgodzi się Pan równiez z szowinizmem.
A poza tym to oczywiście żartuję drogi Panie Lorenzo, więc proszę sobie nie brać do serca tych moich “pretensji”. Tak sobie tylko chciałam się podroczyć:)
Panie Yayco, Pan jako drugi, lecz proszę tego nie odbierać jako dyskryminację:)
W żadnym razie niczym mnie Pan nie uraził i zaden z Pana żartów nie był niestosowny. Z Panem też się przekomarzam. Oczywiście pamiętam wszystko co pod moim adresem z beczki zostało wypowiedziane. Z natury jestem pamiętliwa:)
I rzecz jasna dziękuje bardzo za współudział w wiosennych (!) harcach.
Pozdrawiam
Delilah -- 11.03.2008 - 22:06