Ja Pana atakuję? Ja?! Może wystarczy juz że Pan Yayco mnie szkaluje, nie musi Pan się do niego przyłączać.
Panu Yayco się nawet nie dziwię-siedząc w beczce sam pozostaje w przykurczu, co niestety ma fatalny wpływ na jego ekspresję.
Alez drogi Igło
Ja Pana atakuję? Ja?!
Może wystarczy juz że Pan Yayco mnie szkaluje, nie musi Pan się do niego przyłączać.
Panu Yayco się nawet nie dziwię-siedząc w beczce sam pozostaje w przykurczu, co niestety ma fatalny wpływ na jego ekspresję.
Delilah -- 11.03.2008 - 21:11