To nie ja dramatyzuję, tylko Kłapouchy. On tak już ma.
Puchatek nie odpowiedział. Żadnego Ego w okolicy nie spotkał, tym bardziej cierpiącego.
Ja, podobnie jak Puchatek, w 200% podzielam Twoje zdanie, a właściwie to Ty podzielasz nasze. (Lepiej brzmi z punku widzenia Ego).
merlot
Grzesiu, przepraszam, że zaprzeczę stanowczo!
To nie ja dramatyzuję, tylko Kłapouchy. On tak już ma.
Puchatek nie odpowiedział. Żadnego Ego w okolicy nie spotkał, tym bardziej cierpiącego.
Ja, podobnie jak Puchatek, w 200% podzielam Twoje zdanie, a właściwie to Ty podzielasz nasze. (Lepiej brzmi z punku widzenia Ego).
merlot
merlot -- 11.04.2008 - 16:50