Och i ach! Do tego wątku to ja będę wracać z uporem – nomen-omen – amoniaka. Wszystko tu jest – mój ukochany Wittgenstein, Lao Che(nawiasem mówiąc – widziałeś, Grześ, świetny komiks, “wywiad z Bogiem”, który w tubie ozdabia jeden z ich utworków), nawet reklamę mojego blogu, chociaż niszowy wielce.
W ramach spamu – podoba mi się stary utworek Collage’u “Living in The Moonlight” i za ciosem Abraxas, zwłaszcza “Pokuszenie”.
Merlocie – czekam z pewną dozą zalęknionej ciekawości,wdzięczna wielce za słowa otuchy, czasem i mi potrzeba wsparcia, jałmużny znaczy;)
Maxie – ale mój blog raczej słabo tu pasuje, pozwalam sobie na znaczne temperatur amplitudy, a mając umysł raczej analityczny, nie podejmuję najbardziej aktualnych tematów, wolę im się poprzyglądać i porefleksić po niejakim czasie.
Nigdy też nie kasuję żadnych wpisów i komentarzy – lubię patrzeć, jak wczorajsze prawdy zmieniają się w dzisiejsze kłamstwa. Może na tym właśnie polega postęp?;)
re: Uwaga Hyde Park! czyli nowy głupawy pomysł Grzesia.
Och i ach! Do tego wątku to ja będę wracać z uporem – nomen-omen – amoniaka. Wszystko tu jest – mój ukochany Wittgenstein, Lao Che(nawiasem mówiąc – widziałeś, Grześ, świetny komiks, “wywiad z Bogiem”, który w tubie ozdabia jeden z ich utworków), nawet reklamę mojego blogu, chociaż niszowy wielce.
W ramach spamu – podoba mi się stary utworek Collage’u “Living in The Moonlight” i za ciosem Abraxas, zwłaszcza “Pokuszenie”.
Merlocie – czekam z pewną dozą zalęknionej ciekawości,wdzięczna wielce za słowa otuchy, czasem i mi potrzeba wsparcia, jałmużny znaczy;)
Maxie – ale mój blog raczej słabo tu pasuje, pozwalam sobie na znaczne temperatur amplitudy, a mając umysł raczej analityczny, nie podejmuję najbardziej aktualnych tematów, wolę im się poprzyglądać i porefleksić po niejakim czasie.
Nigdy też nie kasuję żadnych wpisów i komentarzy – lubię patrzeć, jak wczorajsze prawdy zmieniają się w dzisiejsze kłamstwa. Może na tym właśnie polega postęp?;)
Defendo
defendo -- 26.08.2008 - 19:07