nie strzelam z.
Kiedyś mi się zdarzało, ale to była moja porażka zawsze i nieumiejętność obchodzenia się z bronią.
Teraz się wyrobiłam, a wzrok mam lepszy niż Fanny Kaplan.
Pan wyjrzy zza tego rogu, teren czysty :)
pozdrawiam
Panie Kaziku,
nie strzelam z.
Kiedyś mi się zdarzało, ale to była moja porażka zawsze i nieumiejętność obchodzenia się z bronią.
Teraz się wyrobiłam, a wzrok mam lepszy niż Fanny Kaplan.
Pan wyjrzy zza tego rogu, teren czysty :)
pozdrawiam