to ja po kilku miesiącach jazdy stwierdziłem że chyba połowa kierowców w moim mieście jeżdzi gorzej, nie licząc mnóstwa elek (to jest dopiero wkurzające, jak ja robiłem prawko w 2002 to nie było tyle nauk jazdy), bo nie sygnalizują manewrów (albo włączają kierunkowskaz bez powodu), jeżdżą za wolno, nie przestrzegają zasady pierwszeństwa itd
Hm, apropos tego stazu,
to ja po kilku miesiącach jazdy stwierdziłem że chyba połowa kierowców w moim mieście jeżdzi gorzej, nie licząc mnóstwa elek (to jest dopiero wkurzające, jak ja robiłem prawko w 2002 to nie było tyle nauk jazdy), bo nie sygnalizują manewrów (albo włączają kierunkowskaz bez powodu), jeżdżą za wolno, nie przestrzegają zasady pierwszeństwa itd
grześ -- 10.12.2008 - 16:21