Anno

Anno

AnnaP

Odsetek tego typu wypadków w tzw. porządnych rodzinach nie jest duży, ale ja widziałam dziecko w piżamie na boso na ulicy. Gdy zadzwoniłam na policję, najważniejsze dla policjanta było ustalenie mojej tożsamości…
Więc może spójrzmy na realia i wypracujmy rozwiązanie, zamiast krytykować.

Może zapytajmy o ten odsetek “w tzw. porządnych rodzinach” fachowca – SP Gretchen.
Z mojego doświadczenia wiem, że przemoc rodzinna, a jest jej kilka przejawów, nie omija tych tzw. porządnych rodzin a wręcz przeciwnie.
Skupianie się na na najsłabyszych ogniwach społeczeństwa, temu państwu wychodzi całkiem całkiem .

Dla mnie przemoc jest przemocą, patalogia patologią; nawet wtedy, gdy rodzicami są:
urzędnicy, nauczyciele, lekarze, prawnicy, policjanci (tam to dopiero jest jazda) i inna słuzba mundurowa oraz tfu, politycy


Rodzina zagrożona By: Ziggi (35 komentarzy) 29 styczeń, 2009 - 09:39