Tylko im dłużej czytam, słucham, patrzę to coraz częściej dochodzę do wniosku, że świata nie rozumiem. Niby żadna nowość i ciągle o tym mówię, ale za każdym razem mnie to zadziwia do tego stopnia, jakbym to na nowo odkrywała.
Zobaczenie Igły całowanego przez Referenta to było coś. Naprawdę. :)
Geniusz? Geniusz!
Czekam na prezenty, z kwiatkiem od Pana Lorenzo, który był pierwszy z prezentem, o ile nie Referent…
Grzesiu
Nie, nie przez Ciebie. Skądże.
Tylko im dłużej czytam, słucham, patrzę to coraz częściej dochodzę do wniosku, że świata nie rozumiem. Niby żadna nowość i ciągle o tym mówię, ale za każdym razem mnie to zadziwia do tego stopnia, jakbym to na nowo odkrywała.
Zobaczenie Igły całowanego przez Referenta to było coś. Naprawdę. :)
Geniusz? Geniusz!
Czekam na prezenty, z kwiatkiem od Pana Lorenzo, który był pierwszy z prezentem, o ile nie Referent…
:)
Gretchen -- 08.03.2009 - 22:40