a Absolut to taka wódka jest.
Pewnie jak to wódka niedobra.
Albo ja to niemęski jestem, w klimacie rozważań zostając, bo mi nie smakuje.
Za to absurd mi smakuje acz nie każdy.
Ta rozmowa jest smakowicie absurdalna.
I o co chodzi z tymi innymi miejscami i co w nich można przeczytać, bom nie zrozumiał.
No chyba trza znikać, bo spać by kiedyś wypadało pójść.
Bez dystansu ani rusz,
a Absolut to taka wódka jest.
Pewnie jak to wódka niedobra.
Albo ja to niemęski jestem, w klimacie rozważań zostając, bo mi nie smakuje.
Za to absurd mi smakuje acz nie każdy.
Ta rozmowa jest smakowicie absurdalna.
I o co chodzi z tymi innymi miejscami i co w nich można przeczytać, bom nie zrozumiał.
No chyba trza znikać, bo spać by kiedyś wypadało pójść.
grześ -- 09.03.2009 - 01:07