depilowanie czegokolwiek sobie w przypadku faceta to takie metroseksualne jest:), więc odpada.
Eeeee, Gretchen, ja się niczego nie boję, ja tu tylko podrzucam Markowi jako tej wirtualnej kobiecie:) czym miałby się jeszcze zajmować.
Ale to Pani Igła pewnie lepiej wie:)
W ogóle co tu się dzieje, gorzej niż na Manifie. nawet.
Eeee,Magio,
depilowanie czegokolwiek sobie w przypadku faceta to takie metroseksualne jest:), więc odpada.
Eeeee, Gretchen, ja się niczego nie boję, ja tu tylko podrzucam Markowi jako tej wirtualnej kobiecie:) czym miałby się jeszcze zajmować.
Ale to Pani Igła pewnie lepiej wie:)
W ogóle co tu się dzieje, gorzej niż na Manifie. nawet.
grześ -- 09.03.2009 - 00:45