To jest mój film. Jeden z najpiękniejszych, najbardziej wzruszających i najbardziej prawdziwych.
Wiosna… lato… jesień... zima… i wiosna
Wie Pani, obejrzałem i ..
I uruchomiły się moje wspomnienia. Odtworzyły obrazy sprzed kilkunastu lat, kiedy moje dzieci były jak ten mały chłopczyk. Kiedy łapały w ogrodzie koniki polne, jaszczurki, zielone żabki i zawsze się nimi cieszyły, wzruszały. I płakały, kiedy im umarł pierwszy chomik.
A dziś... Normalna kolej rzeczy. Nadchodzi ich czas. Ważne, aby z boku widzieć te przemiany, ten rozwój.
Szanowna
To jest mój film. Jeden z najpiękniejszych, najbardziej wzruszających i najbardziej prawdziwych.
Wiosna… lato… jesień... zima… i wiosna
Wie Pani, obejrzałem i ..
I uruchomiły się moje wspomnienia. Odtworzyły obrazy sprzed kilkunastu lat, kiedy moje dzieci były jak ten mały chłopczyk. Kiedy łapały w ogrodzie koniki polne, jaszczurki, zielone żabki i zawsze się nimi cieszyły, wzruszały. I płakały, kiedy im umarł pierwszy chomik.
A dziś... Normalna kolej rzeczy. Nadchodzi ich czas. Ważne, aby z boku widzieć te przemiany, ten rozwój.
Gretchen, dziękuję Pani
MarekPl -- 26.09.2009 - 11:08