bo tam naprawdę jest podział władzy. Tam w istocie rzeczy nie ma żadnej prokuratury, w europejskim znaczeniu tego słowa.
Ja proponuję w zasadzie model polski (z lat 1928 -1949, choć po wojnie, to już była karykatura) zlikwidowany przez komunistów i zastąpiony prokuraturą, wzorowaną na modeli sowieckim.
Podobne rozwiązania znajdziemy w istocie rzeczy w większości państw europejskich. Najlepiej to chyba działa we Francuskim modelu prezydenckim.
W Ameryce to trochę inaczej działa
bo tam naprawdę jest podział władzy. Tam w istocie rzeczy nie ma żadnej prokuratury, w europejskim znaczeniu tego słowa.
Ja proponuję w zasadzie model polski (z lat 1928 -1949, choć po wojnie, to już była karykatura) zlikwidowany przez komunistów i zastąpiony prokuraturą, wzorowaną na modeli sowieckim.
Podobne rozwiązania znajdziemy w istocie rzeczy w większości państw europejskich. Najlepiej to chyba działa we Francuskim modelu prezydenckim.
yayco -- 22.02.2008 - 00:21