Pani Magio,

Pani Magio,

głosy na rzecz przywrócenia sądowego (a nie politycznego – prokuratorskiego)nadzoru nad śledztwem trwają od 1956 roku.

Teraz proszę uważać. Rozwiązać problem apolityczności można na dwa sposoby. Można odpolitycznić, a można jednoznacznie upolitycznić.

Otóż, ja uważam, że Prokurator Generalny jest i być powinien organem jednoznacznie politycznym. Oczywiście wolałbym, żeby to było stanowisko urzędnicze i oderwane od fluktuacji politycznych, związanych ze sporami partyjnymi, ale uważam, że to jest problem drugorzędny.

Bo wie Pani, ja bym chciał, żeby w Polsce była (dla przykładu) jakaś polityka kryminalna (inna niż filmowanie porannych aresztowań). A tę mógłby realizować PG poprzez nadzór organizacyjny nad oskarżycielami.

Natomiast odebranie tej, na wskroś politycznej, instytucji nadzoru nad śledztwem, wyjęło by ze sfery polityczności kwestie, które upolitycznione być nie powinny.


Pytania konstytucyjne Pana Y. Zasady ogólne i pierwszy problem: prokurator By: yayco (34 komentarzy) 21 luty, 2008 - 22:58