Zadziwiające jest to, gdy chodzę sobie po księgarniach w Dublinie szukając interesujących mnie pozycji chociażby z dziedziny biznesu, jak duży jest wybór prosto z półek!
I na dodatek nie są tak jednostronne jak pozycje wydawane w Polsce, gdzie np. nie można znaleźć żadnej pozycji o inwestycjach w nieruchomości, które nie byłyby podręcznikami akademickimi itp.
No to może powinniśmy zacząć wydawać takie pozycje- to wbrew pozorom nie jest takie trudne.
Pod szyldem Textowisko.
Ot i mamy pomysł na wydawnictwo
Igła
Może wyraziłem się skrótowo, ale dotknąłeś sedna- to nie Amerykanie ich tłuką w tej ilości- oni tylko włożyli kij w mrowisko, spowodowali ten chaos. Oni (a wraz z nimi i my) pośrednio odpowiadają za te śmierci.
Igła & xipetotec
Zadziwiające jest to, gdy chodzę sobie po księgarniach w Dublinie szukając interesujących mnie pozycji chociażby z dziedziny biznesu, jak duży jest wybór prosto z półek!
I na dodatek nie są tak jednostronne jak pozycje wydawane w Polsce, gdzie np. nie można znaleźć żadnej pozycji o inwestycjach w nieruchomości, które nie byłyby podręcznikami akademickimi itp.
No to może powinniśmy zacząć wydawać takie pozycje- to wbrew pozorom nie jest takie trudne.
Pod szyldem Textowisko.
Ot i mamy pomysł na wydawnictwo
Igła
Może wyraziłem się skrótowo, ale dotknąłeś sedna- to nie Amerykanie ich tłuką w tej ilości- oni tylko włożyli kij w mrowisko, spowodowali ten chaos. Oni (a wraz z nimi i my) pośrednio odpowiadają za te śmierci.
kułak i spekulant
Bloxer -- 04.03.2008 - 13:17