ja dosyć ciepło myślę o tych uzbrojonych ludziach. Mam ich zwyczajnie za zapobiegliwych. Sciagnalem sobie wlasnie folder blackwatera z harmonogramem kursów. I tak sie zastanawiam, czy sobie nie zrobic za rok wakacji w Stanach na takim kursie.
Osobiscie namawiam wszystkich goraco do zbrojenia sie. Póki co, bo to legalne, w bron czarnoprochową, która poddana delikatnym przerobkom może słuzyć jako przyzwoite self defense. Zawsze to lepsze miec “6 małych kolesi, którzy sa dużo szybsi od” napastnika, niz nie miec, nie?
No a taki peacemaker, choc zabytek, potrafi skutecznie przestrzelić debowe drzwi i stojacego za nimi czlowieka.
Na marginesie
ja dosyć ciepło myślę o tych uzbrojonych ludziach. Mam ich zwyczajnie za zapobiegliwych. Sciagnalem sobie wlasnie folder blackwatera z harmonogramem kursów. I tak sie zastanawiam, czy sobie nie zrobic za rok wakacji w Stanach na takim kursie.
Osobiscie namawiam wszystkich goraco do zbrojenia sie. Póki co, bo to legalne, w bron czarnoprochową, która poddana delikatnym przerobkom może słuzyć jako przyzwoite self defense. Zawsze to lepsze miec “6 małych kolesi, którzy sa dużo szybsi od” napastnika, niz nie miec, nie?
No a taki peacemaker, choc zabytek, potrafi skutecznie przestrzelić debowe drzwi i stojacego za nimi czlowieka.
W razie niemca jak znalazl.
Artur M. Nicpoń -- 04.03.2008 - 19:16