to nic dziwnego akurat, boś Pan mocno unikatowy. Natomiast efekty standardowe właśnie roztaczają się przed naszymi oczami. Typowe dla nowiu unikanie aktywności i wycofanie, zanikanie, cichnięcie, a także gęstnienie (atmosfery). Zresztą krew też gęstnieje, o czym ludzie w moim wieku (czy ja to naprawdę powiedziałem?) już mają okazję się przekonywać.
Panie Yayco,
to nic dziwnego akurat, boś Pan mocno unikatowy. Natomiast efekty standardowe właśnie roztaczają się przed naszymi oczami. Typowe dla nowiu unikanie aktywności i wycofanie, zanikanie, cichnięcie, a także gęstnienie (atmosfery). Zresztą krew też gęstnieje, o czym ludzie w moim wieku (czy ja to naprawdę powiedziałem?) już mają okazję się przekonywać.
s e r g i u s z -- 05.04.2008 - 22:33