Niewiele zrozumiałem z powodu absencji, ale spodobało mi się. Szczególnie historia piekarnika. Bardzo epicko życiowa. :)
Pozdr.
Gretchen
Niewiele zrozumiałem z powodu absencji, ale spodobało mi się. Szczególnie historia piekarnika. Bardzo epicko życiowa. :)
Pozdr.
popisowiec -- 01.05.2008 - 19:38