Nie ma za co, Gretchen. Winna jestem tylko pewne sprostowanie – powiedzenie, które cytowałam, przypisywane jest Bismarckowi(nie ma jednak pewności, zwłaszcza że funkcjonuje w wersji niezgodnej z poglądami rzekomego autora). Z pewnością natomiast zgadzał się z nim Churchill(“Pamiętniki”).
Pogląd, że lewicowanie zawsze kończy się jakimś zboczeniem, jest nie tyle szokujący, co po prostu obrzydliwy. Może to literówka(bo nikt przy zdrowych zmysłach przecież by tak nie powiedział, pewien ksiądz, którego na to stać jest przez swoich zwierzchników podejrzewany o chorobę psychiczną...) i miało być “lewiTowanie?
Oczywiście, że nie należy kasować postu – takie wypowiedzi “zawsze się kończą wstydem i są czekiem bez pokrycia”(K.J.Gałczyński).
re: Gretchen optymistycznie pesymistyczna
Nie ma za co, Gretchen. Winna jestem tylko pewne sprostowanie – powiedzenie, które cytowałam, przypisywane jest Bismarckowi(nie ma jednak pewności, zwłaszcza że funkcjonuje w wersji niezgodnej z poglądami rzekomego autora). Z pewnością natomiast zgadzał się z nim Churchill(“Pamiętniki”).
Pogląd, że lewicowanie zawsze kończy się jakimś zboczeniem, jest nie tyle szokujący, co po prostu obrzydliwy. Może to literówka(bo nikt przy zdrowych zmysłach przecież by tak nie powiedział, pewien ksiądz, którego na to stać jest przez swoich zwierzchników podejrzewany o chorobę psychiczną...) i miało być “lewiTowanie?
Oczywiście, że nie należy kasować postu – takie wypowiedzi “zawsze się kończą wstydem i są czekiem bez pokrycia”(K.J.Gałczyński).
Defendo
defendo -- 03.05.2008 - 06:04