ja nigdy nie twierdziłem, że jestem liberalny. Przykro mi,że Pana rozczarowałem.
Ja twierdzę, że głupota nie jest przypisana ani do religii, ani do jej braku. Nie ma cech płciowych, rasowych ani generacyjnych.
Nie jest też zależna od tego, czy ktoś jest sympatyczny, ani od jego wagi.
Jak rozumiem, Panu się podobało tak długo, jak długo krytykowałem głupich katolików. Jak zacząłem krytykować głupich antykatolików, to już Panu się podobać przestało.
Panie Joteszu,
ja nigdy nie twierdziłem, że jestem liberalny. Przykro mi,że Pana rozczarowałem.
Ja twierdzę, że głupota nie jest przypisana ani do religii, ani do jej braku. Nie ma cech płciowych, rasowych ani generacyjnych.
Nie jest też zależna od tego, czy ktoś jest sympatyczny, ani od jego wagi.
Jak rozumiem, Panu się podobało tak długo, jak długo krytykowałem głupich katolików. Jak zacząłem krytykować głupich antykatolików, to już Panu się podobać przestało.
Trudno, Panie Joteszu. Będę musiał z tym żyć.
Pozdrawiam szczerze
yayco -- 24.06.2008 - 11:54