no piękne to jest. Już dawno się tak nie śmiałem. Dziękuję od serca.
Od początku byłem za Grekami i ucieszyła mnie roztropna decyzja selekcjonera, żeby Zenona nie wystawiać.
Swoją drogą nie wiem, czy Pan wie, że w innym meczu tego turnieju grali Francuzi sami ze sobą. I przegrali.
Pozdrawiam
PS I jeszcze w sprawie rezerwowego z nr 1.
Jak byłem młody, to po cichu żartowano, że filozofia, co do zasady, to jest szukanie czarnego kota. W kompletnie pozbawionym świateł, szczelnym i pomalowanym na czarno pokoju.
Panie Maxie,
no piękne to jest. Już dawno się tak nie śmiałem. Dziękuję od serca.
Od początku byłem za Grekami i ucieszyła mnie roztropna decyzja selekcjonera, żeby Zenona nie wystawiać.
Swoją drogą nie wiem, czy Pan wie, że w innym meczu tego turnieju grali Francuzi sami ze sobą. I przegrali.
Pozdrawiam
PS I jeszcze w sprawie rezerwowego z nr 1.
Jak byłem młody, to po cichu żartowano, że filozofia, co do zasady, to jest szukanie czarnego kota. W kompletnie pozbawionym świateł, szczelnym i pomalowanym na czarno pokoju.
A filozofia marksistowska też. Tylko bez kota.
yayco -- 24.06.2008 - 14:26