powiada Pani 10%? Bardzo to jest optymistyczne stanowisko.
Myślę, też ,że to nawet nie jest plątanie pojęć, ale obstawanie przy swoim rozumieniu i nie dopuszczanie innych, nawet jak słowo jest wieloznaczne.
Do tego dochodzi ignorancja i pęd do dyskutowania o rzeczach, o których mamy informacje wyłącznie z trzeciej ręki.
Rozmowa? Rozmowa jest konsekwencją przyjęcia jakieś wspólnej płaszczyzny. Założenia,że warto o czyś , z kimś rozmawiać.
W podzielonym świecie, to bardzo trudne
Pozdrawiam, wyglądając deszczu…
Pani Magio,
powiada Pani 10%? Bardzo to jest optymistyczne stanowisko.
Myślę, też ,że to nawet nie jest plątanie pojęć, ale obstawanie przy swoim rozumieniu i nie dopuszczanie innych, nawet jak słowo jest wieloznaczne.
Do tego dochodzi ignorancja i pęd do dyskutowania o rzeczach, o których mamy informacje wyłącznie z trzeciej ręki.
Rozmowa? Rozmowa jest konsekwencją przyjęcia jakieś wspólnej płaszczyzny. Założenia,że warto o czyś , z kimś rozmawiać.
W podzielonym świecie, to bardzo trudne
Pozdrawiam, wyglądając deszczu…
yayco -- 24.06.2008 - 12:04