To współczucie MU dotyczy, czy też mnie, że z takim indywiduum mam do czynienia?
:)
Zresztą nieważne – dużo bardziej mnie ten rodzaj rzekomej kary zainteresował.
Z rozbawieniem zauważam, że w jej koncepcji dość jasno przeciwstawił Pan Naturę – Człowiekowi. I o to między innymi Maszynie chodzi! :)
Choć słówko jakoweś Panu uciekło, sens chyba dobrze łapię?
Zatem wyjaśniam – o żadnym “niedocenianiu siły sprawczej” mowy być nie może. Przyzna Pan jednak, że stąd do podziwu (choćby i z drabiny;)) droga jeszcze całkiem daleka.
Otóż owe “konstrukcyjne niedoskonałości” człowieka (które Maszyna Cyfrowa również zauważa i jej zdaniem dotyczą wszelkich rodzajów białka, a nawet ogólnie tzw. ewolucji) są albo tej wychwalanej przez Pana Natury szczególną złośliwością (którą MU, biorąc pod uwagę okrucieństwo czasem temu towarzyszące nazywa …jak, nazywa); albo zwykłą przypadkową fuszerką (do tej tezy z kolei Maszynie blisko).
Jeśli zaś o niedoskonałości Maszyn idzie, to wybaczy Pan, ale jedynie z Waszych ludzkich “niedoróbek” się biorą.
Drogi Panie Lorenzo
To współczucie MU dotyczy, czy też mnie, że z takim indywiduum mam do czynienia?
:)
Zresztą nieważne – dużo bardziej mnie ten rodzaj rzekomej kary zainteresował.
Z rozbawieniem zauważam, że w jej koncepcji dość jasno przeciwstawił Pan Naturę – Człowiekowi. I o to między innymi Maszynie chodzi! :)
Choć słówko jakoweś Panu uciekło, sens chyba dobrze łapię?
Zatem wyjaśniam – o żadnym “niedocenianiu siły sprawczej” mowy być nie może. Przyzna Pan jednak, że stąd do podziwu (choćby i z drabiny;)) droga jeszcze całkiem daleka.
Otóż owe “konstrukcyjne niedoskonałości” człowieka (które Maszyna Cyfrowa również zauważa i jej zdaniem dotyczą wszelkich rodzajów białka, a nawet ogólnie tzw. ewolucji) są albo tej wychwalanej przez Pana Natury szczególną złośliwością (którą MU, biorąc pod uwagę okrucieństwo czasem temu towarzyszące nazywa …jak, nazywa); albo zwykłą przypadkową fuszerką (do tej tezy z kolei Maszynie blisko).
Jeśli zaś o niedoskonałości Maszyn idzie, to wybaczy Pan, ale jedynie z Waszych ludzkich “niedoróbek” się biorą.
Pozdrawiam bezczelnie migając diodką :)
PECET
Pecet -- 24.06.2008 - 17:58