Czym sie różni moja “działalność” od Twojej “działalności”?
I co to w ogóle jest ta “działalność”?
Pisanie bloga?
Rzecz jasna, pisanie bloga. I komentowanie.
Przecież cóż ja mogę wiedzieć o Pani życiu pozablogowym... Wierzę jedynie, że jest — i tyle.
Czym się różni?
Wystarczy spojrzeć na listę notek na naszych blogach. Przykładowo tu i na S24.
Ile. O czym. Od razu widać różnice.
Mimo, że więcej moich śladów jest wśród komentarzy na cudzych blogach, niż na moim.
Pani działa z pasją i z misją.
Pisze Pani prawie wyłącznie o jednym. W zasadzie o dwóch. Braciach.
Dużo. Regularnie.
Ja — wprost przeciwnie. Pod każdym względem.
Ja tu przychodzę czytać i rozmawiać. Dla wymiany i uporządkowania myśli.
Nie liczę na to, że moja pisanina służy ratowaniu świata, budzeniu umysłów, ratowaniu demokracji, organizacji ruchu oporu…
Jeżeli w moim tekście pojawia się, lub wyziera między wierszami Zło spersonifikowane, to nie jest szefem partii. Jest bezpartyjne. I nie ma brata bliźniaka.
Pani Renato
Czym sie różni moja “działalność” od Twojej “działalności”?
I co to w ogóle jest ta “działalność”?
Pisanie bloga?
Rzecz jasna, pisanie bloga. I komentowanie.
Przecież cóż ja mogę wiedzieć o Pani życiu pozablogowym... Wierzę jedynie, że jest — i tyle.
Czym się różni?
Wystarczy spojrzeć na listę notek na naszych blogach. Przykładowo tu i na S24.
Ile. O czym. Od razu widać różnice.
Mimo, że więcej moich śladów jest wśród komentarzy na cudzych blogach, niż na moim.
Pani działa z pasją i z misją.
Pisze Pani prawie wyłącznie o jednym. W zasadzie o dwóch. Braciach.
Dużo. Regularnie.
Ja — wprost przeciwnie. Pod każdym względem.
Ja tu przychodzę czytać i rozmawiać. Dla wymiany i uporządkowania myśli.
Nie liczę na to, że moja pisanina służy ratowaniu świata, budzeniu umysłów, ratowaniu demokracji, organizacji ruchu oporu…
Jeżeli w moim tekście pojawia się, lub wyziera między wierszami Zło spersonifikowane, to nie jest szefem partii. Jest bezpartyjne. I nie ma brata bliźniaka.
To taka szybciutka impresja na zadany temat.
odys -- 30.07.2008 - 21:54