nie trzeba się dogadywać, bo te definicje już są. Z całym dla Pani szacunkiem, mnie te zastane wystarczą.
Zauważyłem, ze pani uporczywie trwa przy swoim zdaniu, ale nie będziemy się spierać o to co uzgodnione.
Zwłaszcza, że nie jest Pani profesorem Winczorkiem
Pozdrawiam, dobrej nocy życząc
Pani Gretchen,
nie trzeba się dogadywać, bo te definicje już są. Z całym dla Pani szacunkiem, mnie te zastane wystarczą.
Zauważyłem, ze pani uporczywie trwa przy swoim zdaniu, ale nie będziemy się spierać o to co uzgodnione.
Zwłaszcza, że nie jest Pani profesorem Winczorkiem
Pozdrawiam, dobrej nocy życząc
niejaki N -- 04.09.2008 - 22:28