wiem, wiem, jest to wbrew regułom, ale nie chc emi się z czajnikami bawić i z zaparzaniem.
Zresztą zapiskowicz, co o Chinach u nas pisze, pisał, że Chińczycy tak zieloną popijają, więc od tego czasu się tym chlubie raczej:)
A ostatnio poza tym, to yerba mate piję, polecam, specyficzna, ale można polubić.
Tylko że też nie mam profesjonalnego sprzętu do zaparzania (bo to naczynko z tykwy trza mieć i tzw. bombillę (coś w rodzaju słomki)
Tu można sobie taki zestawy obejrzeć:
A ja i zieloną i czarną zaparzam w szklance i piję z fusami:)
wiem, wiem, jest to wbrew regułom, ale nie chc emi się z czajnikami bawić i z zaparzaniem.
Zresztą zapiskowicz, co o Chinach u nas pisze, pisał, że Chińczycy tak zieloną popijają, więc od tego czasu się tym chlubie raczej:)
A ostatnio poza tym, to yerba mate piję, polecam, specyficzna, ale można polubić.
Tylko że też nie mam profesjonalnego sprzętu do zaparzania (bo to naczynko z tykwy trza mieć i tzw. bombillę (coś w rodzaju słomki)
Tu można sobie taki zestawy obejrzeć:
http://www.yerbamatestore.pl/cat-pol-1199707805-Zestawy.html
Może sobie kiedyś zafynduje w prezencie, bo Yerba Mate mam prawie kilogram i jakoś chciałbym zacząć pić tak jak przykazano
pzdr
grześ -- 18.09.2008 - 13:06