ale wiem też, ze w przysiędze wojskowej była wierność sojuszowi ze Związkiem Sowieckim, co w nieco odmiennej perspektywie stawia to, co Pan pisał o dochowaniu przysięgi.
Powiem tak: czasem skłonny jestem usprawiedliwiać poszczególnych ludzi w to zamieszanych.
Ale tych raczej, którzy coś dobrego dla innych zrobili.
Wiem Panie Igło,
ale wiem też, ze w przysiędze wojskowej była wierność sojuszowi ze Związkiem Sowieckim, co w nieco odmiennej perspektywie stawia to, co Pan pisał o dochowaniu przysięgi.
Powiem tak: czasem skłonny jestem usprawiedliwiać poszczególnych ludzi w to zamieszanych.
Ale tych raczej, którzy coś dobrego dla innych zrobili.
Ten akurat ma krew na rękach.
I nic nie musiał, proszę Pana.
Chciał.
Pozdrowienia
yayco -- 27.09.2008 - 20:33