Panie Lorenzo – ja sobie zdaję sprawę jeśli chodzi o te kary. Napisałem przecież, że kłopotów może być co nie miara ;-)
Tak czy inaczej chodzi mi o to, że to inna sprawa niż kryzys finansowy i raczej wyłączenie prądu nam nagle nie grozi. Światło nagle nie zgaśnie ;-)
Ja problemu nie bagatelizuje, ja tylko go nie wyolbrzymiam.
Chodziło mi raczej, że to w duzym stopniu sprawa wirtualna, i niektóre groźby wyliczone przez pana Żmijewskiego są trochę na wyrost.
pozdrowienia
PS – A w ogóle możemy na ten przykład przekupić paru urzędasów UE i potem w statystykach wogole CO2 nie emitować ;-)
panie Lorenzo
Panie Lorenzo – ja sobie zdaję sprawę jeśli chodzi o te kary. Napisałem przecież, że kłopotów może być co nie miara ;-)
Tak czy inaczej chodzi mi o to, że to inna sprawa niż kryzys finansowy i raczej wyłączenie prądu nam nagle nie grozi. Światło nagle nie zgaśnie ;-)
Ja problemu nie bagatelizuje, ja tylko go nie wyolbrzymiam.
Chodziło mi raczej, że to w duzym stopniu sprawa wirtualna, i niektóre groźby wyliczone przez pana Żmijewskiego są trochę na wyrost.
pozdrowienia
PS – A w ogóle możemy na ten przykład przekupić paru urzędasów UE i potem w statystykach wogole CO2 nie emitować ;-)
Jacek Ka. -- 19.11.2008 - 15:06