trafia Pan blisko celu.
Co prawda na restaurację to ja bym cierpliwości nie miał, ale chciałbym zająć się gotowaniem. Ot tak: dla siebie, dla rodziny, dla każdego, kto wpadnie.
I dobieraniem wina.
Pozdrawiam serdecznie
Panie Lorenzo,
trafia Pan blisko celu.
Co prawda na restaurację to ja bym cierpliwości nie miał, ale chciałbym zająć się gotowaniem. Ot tak: dla siebie, dla rodziny, dla każdego, kto wpadnie.
I dobieraniem wina.
Pozdrawiam serdecznie
yayco -- 29.12.2008 - 08:57