Panie mtwapo,

Panie mtwapo,

będzie nam łatwiej rozmawiać (w następnych dniach, bo teraz to już spadam za chwileczkę), jeśli przyjmie Pan robocze założenie, że nie wszyscy ludzie wierzący, przynależność religijna obojętna, to debile, których przerasta Pan intelektualnie o wysokość Mount Everestu.

Wierzę, że da Pan radę.

Pozdrawiam i dobranoc


Nicpoń, ateiści, integryści i ja By: Ziggi (35 komentarzy) 2 styczeń, 2009 - 11:38