Gdybym była bardziej wredna, a szpital był C.K., odpowiedziałabym bez namysłu: lewatywa i aspiryna… względnie: płukanie żołądka i chinina.
Jako że żyjemy w spedalonych czasach i bierzemy dotacje z EFS, rzeknę tylko: stop your sobbing! Jest pan pieprzonym okazem zdrowia i równowagi psychicznej.
Że co, że notoryczna złośliwość? Że komentarze niemerytoryczne? Że namiętna miłość do pewnego docenta? Drogi panie… A czy ja jestem pańską żoną, żeby się tym przejmować?
Gdyby pan był w wieku poborowym, to bym wpisała schizofrenię... A tak?
RECEPTA
paczka szlugów
setka czystej
wałkiem po głowie
i nie zawracaj sobie głowy rzeczami, których nie rozumiesz.
Szanowny symulancie!
Co robić, Pani Doktór? Co ja mam robić?
Gdybym była bardziej wredna, a szpital był C.K., odpowiedziałabym bez namysłu: lewatywa i aspiryna… względnie: płukanie żołądka i chinina.
Jako że żyjemy w spedalonych czasach i bierzemy dotacje z EFS, rzeknę tylko: stop your sobbing! Jest pan pieprzonym okazem zdrowia i równowagi psychicznej.
Że co, że notoryczna złośliwość? Że komentarze niemerytoryczne? Że namiętna miłość do pewnego docenta? Drogi panie… A czy ja jestem pańską żoną, żeby się tym przejmować?
Gdyby pan był w wieku poborowym, to bym wpisała schizofrenię... A tak?
RECEPTA
paczka szlugów
setka czystej
wałkiem po głowie
i nie zawracaj sobie głowy rzeczami, których nie rozumiesz.
:)