ależ proszę; wyraził się Pan bardzo precyzyjnie, w każdym razie precyzyjniej niż konstytucja w art. 139.
Nasi Uczeni Koledzy mówią, a mówią uczenie, ze Prezes myśli Ehrlichem .
(mówisz Ehrlich, a w domyśle; żydo-komuna)
Co zamierza Prezes (poza tym, że marzy się mu wzmocnienie instytucji państwowych), to szczerze mówiąc, nie bardzo wiem.
Wzmocnienie państwa jakoś specjalnie mnie nie bulwersuje. Po przejęciu władzy w państwie “istniejącym tylko teoretycznie” zdaje się to być “zwykłą rzeczy koleją” – normalne.
Zatem, aby dowiedzieć się, co rzeczywiście myśli Prezes w pierwszym rzędzie należałoby zapoznać się z umyśla jego guru. Zaczerpnąć ze źródła.
Później dopiero, w oparciu o nie, podjąć się analizy.
Tego wymaga, będąca moją wizytówką, rzetelność.
Z red. Żakowskim, czy red. Łetowskim sprawa się ma podobnie, jak z blogosferą, kwestie nie poruszone przez nich, w mainstreamie nie istnieją.
PS.
referat
(...) No, nie wiem ;))) Zawsze uważałem, że tak mogą mówić tylko ludzie o duszy niewolnika. He, he, he…
Jak he… he… he, to zgaduj zgadula:
Kto powiedział; “Odwaga cywilna nie jest przypisana wszystkim ludziom, bo wiąże się ona z wymogiem demonstrowania swoich poglądów politycznych, społecznych czy też moralnych w sposób wyrazisty i jednoznaczny w trudnych, skomplikowanych sytuacjach, zwłaszcza w atmosferze różnorodnych nagonek politycznych, presji partii rządzących bądź tzw. mainstreamu… Od strony politycznej za demonstrowanie poglądów i zachowań nie odpowiadających rządzącym można ponieść bolesne konsekwencje. Czasem stracić pracę.
Dawniej trafiało się nawet do więzienia. Ludzie w takich sytuacjach ze względu na dbałość o spokój wewnętrzny i pewną wygodę socjalną wahają się demonstrować swój sprzeciw.”
Kto “w Polsce, nosi w sobie taka odwagę”,
kto “dał wielokrotnie dowody, że zasługuje na rzadki w Polsce Order Virtuti Civili”,
kto, w tak piękny sposób, “łączy obowiązki zawodowe z obywatelskimi i patriotycznymi”,
komu “nigdy nie było obojętnym to, co działo się w sferze politycznej?”
Dobry Panie! Referencie,
ależ proszę; wyraził się Pan bardzo precyzyjnie, w każdym razie precyzyjniej niż konstytucja w art. 139.
Nasi Uczeni Koledzy mówią, a mówią uczenie, ze Prezes myśli Ehrlichem .
(mówisz Ehrlich, a w domyśle; żydo-komuna)
Co zamierza Prezes (poza tym, że marzy się mu wzmocnienie instytucji państwowych), to szczerze mówiąc, nie bardzo wiem.
Wzmocnienie państwa jakoś specjalnie mnie nie bulwersuje. Po przejęciu władzy w państwie “istniejącym tylko teoretycznie” zdaje się to być “zwykłą rzeczy koleją” – normalne.
Zatem, aby dowiedzieć się, co rzeczywiście myśli Prezes w pierwszym rzędzie należałoby zapoznać się z umyśla jego guru. Zaczerpnąć ze źródła.
Później dopiero, w oparciu o nie, podjąć się analizy.
Tego wymaga, będąca moją wizytówką, rzetelność.
Z red. Żakowskim, czy red. Łetowskim sprawa się ma podobnie, jak z blogosferą, kwestie nie poruszone przez nich, w mainstreamie nie istnieją.
PS.
(...) No, nie wiem ;))) Zawsze uważałem, że tak mogą mówić tylko ludzie o duszy niewolnika. He, he, he…
Jak he… he… he, to zgaduj zgadula:
Kto powiedział;
“Odwaga cywilna nie jest przypisana wszystkim ludziom, bo wiąże się ona z wymogiem demonstrowania swoich poglądów politycznych, społecznych czy też moralnych w sposób wyrazisty i jednoznaczny w trudnych, skomplikowanych sytuacjach, zwłaszcza w atmosferze różnorodnych nagonek politycznych, presji partii rządzących bądź tzw. mainstreamu… Od strony politycznej za demonstrowanie poglądów i zachowań nie odpowiadających rządzącym można ponieść bolesne konsekwencje. Czasem stracić pracę.
Dawniej trafiało się nawet do więzienia. Ludzie w takich sytuacjach ze względu na dbałość o spokój wewnętrzny i pewną wygodę socjalną wahają się demonstrować swój sprzeciw.”
Kto “w Polsce, nosi w sobie taka odwagę”,
kto “dał wielokrotnie dowody, że zasługuje na rzadki w Polsce Order Virtuti Civili”,
kto, w tak piękny sposób, “łączy obowiązki zawodowe z obywatelskimi i patriotycznymi”,
komu “nigdy nie było obojętnym to, co działo się w sferze politycznej?”
No, kto to?
yassa -- 05.02.2017 - 17:28