Tam pod parasolem/latarnią wielkiego Jana Pawła dość długo i dość nędzna ekipa się zbierała. On ich osłaniał swoim światłem, wielkimi sprawami zajęty.
Zabrakło Papieża-Polaka, to cała ta mizeria, fanatycy, obłudnicy i łgarze na światło wyleźli.
I masz ich jak na patelni.
Igła – Kozak wolny
Panie Sajonaro
Tam pod parasolem/latarnią wielkiego Jana Pawła dość długo i dość nędzna ekipa się zbierała.
On ich osłaniał swoim światłem, wielkimi sprawami zajęty.
Zabrakło Papieża-Polaka, to cała ta mizeria, fanatycy, obłudnicy i łgarze na światło wyleźli.
I masz ich jak na patelni.
Igła – Kozak wolny
Igła -- 26.12.2007 - 16:32