to czy Zakony są w danym rejonie czy nie to bardziej skomplikowana sprawa.
Przedewszystkim muszą chcieć one same na danym terenie mieć swój Klasztor. A potem zgodę Biskupa ordynariusza.
Na terenach mniej zaludnionych a do takich właśnie teren ściany wschodniej pewnie zakony się nie garną.. .
Ale jeśliby Bp chciał mieć np. Dominikanów lub Franciszkanów mógłby się po prostu zwrócić do władz zakonnych o otwarcie domu.
Z Dominikanami jest problem gdyż oni nie pracują w parafiach ale Franciszkanie tak… .
Ale są miejsca szczególne jak samktuaria -> nie wiem jak jest w okolicach Białegostoku ale gdy jestem na mazurach zawsze zaglądam do św.Lipki -> bardzo lubię to miejsce a wizerunek Matki Bożej jest tak piękny, że zakochać się idzie… .
:-))) No i św.Lipka to ekumeniczne miejsce. Byłem w tym roku na delegacji w Kętrzynie i trafiłem na wspólne nabożeństwo: ewangelików, prawosławnych i katolików w św.Lipce.
Więc są i perełki… – mamy samochody, wycieczki “za parafię” poczynić można. Gdy jestem w domu(u rodziców) zawsze wpadam do Leżajska gdzie braliśmy ślub -> sanktuarium MB Pocieszenie, przepiękna Bazylika i potężne organy z unikatową w skali świata akustyką – u Bernardynów.. .
Tak więc, chyba każdy jak poszuka to i sobie znajdzie jakieś perełki. No ale niestety jak “chłodem w parafii macieżystej zionie” to rzeczywiście przykro.. . Trza się posiłkować, :-)))
Ja w Opolu akurat jestem przy fajnej parafi ale lubię też Jezuitów – mają dobre kazania i dobrze spowiadają.
wenhrin
to czy Zakony są w danym rejonie czy nie to bardziej skomplikowana sprawa.
Przedewszystkim muszą chcieć one same na danym terenie mieć swój Klasztor. A potem zgodę Biskupa ordynariusza.
Na terenach mniej zaludnionych a do takich właśnie teren ściany wschodniej pewnie zakony się nie garną.. .
Ale jeśliby Bp chciał mieć np. Dominikanów lub Franciszkanów mógłby się po prostu zwrócić do władz zakonnych o otwarcie domu.
Z Dominikanami jest problem gdyż oni nie pracują w parafiach ale Franciszkanie tak… .
Ale są miejsca szczególne jak samktuaria -> nie wiem jak jest w okolicach Białegostoku ale gdy jestem na mazurach zawsze zaglądam do św.Lipki -> bardzo lubię to miejsce a wizerunek Matki Bożej jest tak piękny, że zakochać się idzie… .
:-))) No i św.Lipka to ekumeniczne miejsce. Byłem w tym roku na delegacji w Kętrzynie i trafiłem na wspólne nabożeństwo: ewangelików, prawosławnych i katolików w św.Lipce.
Więc są i perełki… – mamy samochody, wycieczki “za parafię” poczynić można. Gdy jestem w domu(u rodziców) zawsze wpadam do Leżajska gdzie braliśmy ślub -> sanktuarium MB Pocieszenie, przepiękna Bazylika i potężne organy z unikatową w skali świata akustyką – u Bernardynów.. .
Tak więc, chyba każdy jak poszuka to i sobie znajdzie jakieś perełki. No ale niestety jak “chłodem w parafii macieżystej zionie” to rzeczywiście przykro.. . Trza się posiłkować, :-)))
Ja w Opolu akurat jestem przy fajnej parafi ale lubię też Jezuitów – mają dobre kazania i dobrze spowiadają.
Pozdrawiam,
poldek34 -- 27.12.2007 - 16:22