Zmienimy razem konstytucję na prezydencką bo oba głęboko wierzymy, że będziemy w następnej kadencji prezydentami.
To głęboka wiara w to, że obaj gracze są siebie bezgranicznie pewni lub skłonni do ryzyka. Albo więc jeden się straszliwie myli albo drugi się na podwórku wychował. Albo jedno i drugie.
Dwa lata temu moje bliźniacze wnuki na złość babci powtarzały mój wierszyk: Chlusk, chlusk, chlusk, Wygra Tusk. We trójkę się pomyliliśmy wtedy. Czas aby na naszym stanęło.
Bardzo perfidne
Zmienimy razem konstytucję na prezydencką bo oba głęboko wierzymy, że będziemy w następnej kadencji prezydentami.
To głęboka wiara w to, że obaj gracze są siebie bezgranicznie pewni lub skłonni do ryzyka. Albo więc jeden się straszliwie myli albo drugi się na podwórku wychował. Albo jedno i drugie.
Dwa lata temu moje bliźniacze wnuki na złość babci powtarzały mój wierszyk: Chlusk, chlusk, chlusk, Wygra Tusk. We trójkę się pomyliliśmy wtedy. Czas aby na naszym stanęło.
Stary -- 22.02.2008 - 13:43