Napisałem komentarz do ostatniego Pana zapisu, ale coś mi go “wcieło”. Może to efekt chwilowego braku prądu. i efektem było wylogowanie.
Wracając do tematu.
1. To Pan kiedyś uznał się za przedstawiciela nazwijmy to “opcji przeciwników”. Dlatego rozróżniam podając albo liczbe pojedynczą, albo mnogą, pozostawiając Pnu wybór. To Pana kwestia jak chce Pan być widziany.
2. Ja nie mam pretensji o zaliczanie do opcji, bo nawet jakby ktoś nazwał mnie antysemitą, to mi “wisi”. To tylko będzie świadczyć o jego poziomie intelektualnym. A ja oczekuję od Pana komentarzy na wysokim poziomie, gdyż nie dam się zbyć byle czym, ani też zepchnąć do narożnika. I jak Pan pewnie zauważył, nie mam oporów w stosowaniu adekwatnych metod.
Pozdrawiam i życzę zachowania szacunku dla przeciwników nie tylko werbalnie, ale i w treści komentarzy.
jotesz
Napisałem komentarz do ostatniego Pana zapisu, ale coś mi go “wcieło”. Może to efekt chwilowego braku prądu. i efektem było wylogowanie.
Wracając do tematu.
1. To Pan kiedyś uznał się za przedstawiciela nazwijmy to “opcji przeciwników”. Dlatego rozróżniam podając albo liczbe pojedynczą, albo mnogą, pozostawiając Pnu wybór. To Pana kwestia jak chce Pan być widziany.
2. Ja nie mam pretensji o zaliczanie do opcji, bo nawet jakby ktoś nazwał mnie antysemitą, to mi “wisi”. To tylko będzie świadczyć o jego poziomie intelektualnym. A ja oczekuję od Pana komentarzy na wysokim poziomie, gdyż nie dam się zbyć byle czym, ani też zepchnąć do narożnika. I jak Pan pewnie zauważył, nie mam oporów w stosowaniu adekwatnych metod.
Pozdrawiam i życzę zachowania szacunku dla przeciwników nie tylko werbalnie, ale i w treści komentarzy.
KJWojtas -- 28.02.2008 - 01:44