Tak to jest pewnie. Ja niedawno zrobiłam coś podobnego. Przeciwstawiłam się pewnemu monopolowi, to jest historia długa i może o niej napiszę dla naprzykładu.
W każdym razie, ten monopol był twardy i wszyscy uznali już, że to prawda jest objawiona. Ja to naruszyłam lecz przez długi czas nie mogłam się uwolnić od odniesień. Nadal z tym toczę boje w głowach ludzi. Z dobrym niekiedy skutkiem.
A!
Z tym akurat się zgodzę. Wyobraża sobie Pan?
Tak to jest pewnie. Ja niedawno zrobiłam coś podobnego. Przeciwstawiłam się pewnemu monopolowi, to jest historia długa i może o niej napiszę dla naprzykładu.
W każdym razie, ten monopol był twardy i wszyscy uznali już, że to prawda jest objawiona. Ja to naruszyłam lecz przez długi czas nie mogłam się uwolnić od odniesień. Nadal z tym toczę boje w głowach ludzi. Z dobrym niekiedy skutkiem.
Nadzieja Panie Yayco umiera ostatnia.
Gretchen -- 04.03.2008 - 22:58