te zdjęcie jest jednocześnie fałszywe i prawdziwe.
Jest symbolem męczeństwa tych rąbanych siekierami, wiązanych drutem, kłutych widłami, wybebeszanych nożem, palonych żywcem.
A z drugiej bo w tym jednym szczególe, fałszywym.
Doskonale oddaje niejednoznaczność problemu, wiekami budowaną, zakrzepłą nienawiść, nieumiejetność rozwiązania wzajemnych relacji.
Emocje.
Przykre.
Tu nie ma dobrej odpowiedzi.
Trza to przeciąć a szowinistów skazać na niepamięć.
Kłopot w tym, ze
te zdjęcie jest jednocześnie fałszywe i prawdziwe.
Jest symbolem męczeństwa tych rąbanych siekierami, wiązanych drutem, kłutych widłami, wybebeszanych nożem, palonych żywcem.
A z drugiej bo w tym jednym szczególe, fałszywym.
Doskonale oddaje niejednoznaczność problemu, wiekami budowaną, zakrzepłą nienawiść, nieumiejetność rozwiązania wzajemnych relacji.
Emocje.
Przykre.
Tu nie ma dobrej odpowiedzi.
Trza to przeciąć a szowinistów skazać na niepamięć.
Igła -- 29.04.2008 - 12:19