Ukaraina i Ukraińcy mają przeszłość i to nie byle jaką.
Ale zbudowanie swojej tożsamości, jak i zbudowanie historii musi trwać. Historia to nie tyle wiedza o faktach, ile na takiej wiedzy zbudowany system mitów, z gradacją ważności osób i zdarzeń, z wyrobionymi ocenami.
W tym kontekście rozumiem słowa pana Jerzego.
Nie muszą być obraźliwe.
Osobiście uważam, że Polska jest dziś w sytuacji, hmm, jak by to nazwać — reformy historii. Tożsamość na czasy pokoju musi być oparta na innych fundamentach niż tożsamość na czasy oporu przeciw okupacji.
Ukraina, zdaje mi się, ma znacznie gorszą sytuację.
Panowie: w kwestii historii
Historia to nie to samo co przeszłość.
Ukaraina i Ukraińcy mają przeszłość i to nie byle jaką.
Ale zbudowanie swojej tożsamości, jak i zbudowanie historii musi trwać. Historia to nie tyle wiedza o faktach, ile na takiej wiedzy zbudowany system mitów, z gradacją ważności osób i zdarzeń, z wyrobionymi ocenami.
W tym kontekście rozumiem słowa pana Jerzego.
Nie muszą być obraźliwe.
Osobiście uważam, że Polska jest dziś w sytuacji, hmm, jak by to nazwać — reformy historii. Tożsamość na czasy pokoju musi być oparta na innych fundamentach niż tożsamość na czasy oporu przeciw okupacji.
Ukraina, zdaje mi się, ma znacznie gorszą sytuację.
odys -- 05.05.2008 - 17:57