ja się mogę w każdej kwestii wypowiadać autorytatywnie. I w kwestii ilustracji i w kwestii lustracji. I w każdej innej.
Bo ja Panie Merlocie nie siedziałem z założonymi rękami. Ja wspierałem.
Czynnie.
Na przykład w najczarniejszych latach wspierałem Tyrmanda, propagując na swoim podwórku ruch bikiniarski i muzykę synkopowaną.
Na co przedkładam (na wyłączność TXT):
Pozdrawiam z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku
Szanowny Panie Merlocie,
ja się mogę w każdej kwestii wypowiadać autorytatywnie. I w kwestii ilustracji i w kwestii lustracji. I w każdej innej.
Bo ja Panie Merlocie nie siedziałem z założonymi rękami. Ja wspierałem.
Czynnie.
Na przykład w najczarniejszych latach wspierałem Tyrmanda, propagując na swoim podwórku ruch bikiniarski i muzykę synkopowaną.
Na co przedkładam (na wyłączność TXT):
Pozdrawiam z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku
yayco -- 01.07.2008 - 21:15