Do Pana zwracam się Szanowny Panie, choć prosi się Pan o jakiś wulgaryzm. Wy odnosiło się do Pana i innych unioentuzjastów. Nie tracę zatem panowania nad sobą, czego nie można powiedzieć o Panu.
Jeżeli „gniot”, to wulgaryzm to jestem pełen uznania dla Pańskich standardów językowych, choć nie jest to nawet kolokwializm według mnie. Natomiast jeśli g… rozwinął Pan sobie inaczej, to już Pański problem, a ja za Pańskie skojarzenia odpowiadać nie mogę.
Alternatywa unia lub WNP jest fałszywa. Istnieją w Europie kraje które nie są w żadnej z wymienionych struktur i mające się dobrze. Zatem Pańskie nieświadome zawężanie możliwych wyborów do opcji z Rosjanami albo z Niemcami jest fałszywe i szkodliwe. Co nie najlepiej świadczy o Pańskim patriotyzmie lub inteligencji. Wybór co u Pana szwankuje pozostawiam Panu, bo dla mnie to zupełnie nieistotne.
I proszę nie zarzucać mi więcej używania wulgaryzmów. Rękawiczki mam czyściutkie i w byle rynsztoku nie zamierzam ich paprać dla ułatwienia Panu i podobnym argumentacji ad personam.
Panie Stary!
Do Pana zwracam się Szanowny Panie, choć prosi się Pan o jakiś wulgaryzm. Wy odnosiło się do Pana i innych unioentuzjastów. Nie tracę zatem panowania nad sobą, czego nie można powiedzieć o Panu.
Jeżeli „gniot”, to wulgaryzm to jestem pełen uznania dla Pańskich standardów językowych, choć nie jest to nawet kolokwializm według mnie. Natomiast jeśli g… rozwinął Pan sobie inaczej, to już Pański problem, a ja za Pańskie skojarzenia odpowiadać nie mogę.
Alternatywa unia lub WNP jest fałszywa. Istnieją w Europie kraje które nie są w żadnej z wymienionych struktur i mające się dobrze. Zatem Pańskie nieświadome zawężanie możliwych wyborów do opcji z Rosjanami albo z Niemcami jest fałszywe i szkodliwe. Co nie najlepiej świadczy o Pańskim patriotyzmie lub inteligencji. Wybór co u Pana szwankuje pozostawiam Panu, bo dla mnie to zupełnie nieistotne.
I proszę nie zarzucać mi więcej używania wulgaryzmów. Rękawiczki mam czyściutkie i w byle rynsztoku nie zamierzam ich paprać dla ułatwienia Panu i podobnym argumentacji ad personam.
;)
Jerzy Maciejowski -- 08.07.2008 - 13:56