Tak mi przyszło do głowy… Gdybyś był moim przyjacielem z liceum… wyobraź sobie.
Już?
Znamy się zatem już jakiś czas. Jesteś moim przyjacielem więc dużo wiesz, konkretów masz aż nadto. Wiesz jak wyglądam, jaki mam głos, wiesz co lubię jeść i pić, i czy samotnie czy we dwoje, czy masowo :)
Widziałeś jaka jestem w ciszy i jaka w furii. No.
I czytasz ten tekst. Dajmy na to ten ostatni.
Ciekawe by to było co byś wtedy powiedział.
I czy byłoby to bliższe, czy dalsze ode mnie.
Może to przetestuję na kimś kto mnie zna. Wydrukuję i zataszczę do P.
Griszq
Zgadzam się. Ze wszystkim co napisałeś.
Oczywiście, że to tak jest.
Tak mi przyszło do głowy… Gdybyś był moim przyjacielem z liceum… wyobraź sobie.
Już?
Znamy się zatem już jakiś czas. Jesteś moim przyjacielem więc dużo wiesz, konkretów masz aż nadto. Wiesz jak wyglądam, jaki mam głos, wiesz co lubię jeść i pić, i czy samotnie czy we dwoje, czy masowo :)
Widziałeś jaka jestem w ciszy i jaka w furii. No.
I czytasz ten tekst. Dajmy na to ten ostatni.
Ciekawe by to było co byś wtedy powiedział.
I czy byłoby to bliższe, czy dalsze ode mnie.
Może to przetestuję na kimś kto mnie zna. Wydrukuję i zataszczę do P.
Oooo… inspirujące…
Gretchen -- 11.07.2008 - 14:48