używa Pani jakiegoś dziwnego języka, którego ja nie rozumiem.
Akurat w uwagach skierowanych do mnie mniej, ale nawet tu się to Pani przebija.
Być może nie powinienem usiłować zrozumieć tekstu, który nie jest do mnie skierowany
Przepraszam i uciekam, bo nie lubię być mimowolną ofiarą cudzych złośliwości, zwłaszcza jeśli rozmawia pani z kimś, kto nie potrafi się od tego powstrzymać
Tak, w mojej opinii
używa Pani jakiegoś dziwnego języka, którego ja nie rozumiem.
Akurat w uwagach skierowanych do mnie mniej, ale nawet tu się to Pani przebija.
Być może nie powinienem usiłować zrozumieć tekstu, który nie jest do mnie skierowany
Przepraszam i uciekam, bo nie lubię być mimowolną ofiarą cudzych złośliwości, zwłaszcza jeśli rozmawia pani z kimś, kto nie potrafi się od tego powstrzymać
Pozdrawiam prozaicznie
yayco -- 12.07.2008 - 18:27