powiem tak: głownie nie rozumiem Pani tendencji do leczenia cudzych kompleksów, przez posługiwanie się kodami semantycznymi leczonego.
Nie odnosi się to do Pani tekstu, bo ten mi się spodobał i dałem temu wyraz.
Pozwolę sobie, przy okazji, twierdzić, że ma on, tak jak i inne z tego cyklu, bardzo konkretnego adresata. Wskazuje go Pani w tytule i wypieranie się tego nic nie pomoże.
Pani Gretchen,
powiem tak: głownie nie rozumiem Pani tendencji do leczenia cudzych kompleksów, przez posługiwanie się kodami semantycznymi leczonego.
Nie odnosi się to do Pani tekstu, bo ten mi się spodobał i dałem temu wyraz.
Pozwolę sobie, przy okazji, twierdzić, że ma on, tak jak i inne z tego cyklu, bardzo konkretnego adresata. Wskazuje go Pani w tytule i wypieranie się tego nic nie pomoże.
Pozdrawiam ze znacznym prawdopodobieństwem
yayco -- 12.07.2008 - 21:34