no ja nie wiem.
Zapalki+dziecko=pożar
Tak mnie uczyła komunistyczna propaganda.
Czyli jak z pożaru wyniosę zapałki, to zgorzeje dziecko?
No nie wiem całkiem.
Ale czasem dobre jest mieć jakąś Anglię do wyjechania. No.
Pozdrowienia
Pani Pino,
no ja nie wiem.
Zapalki+dziecko=pożar
Tak mnie uczyła komunistyczna propaganda.
Czyli jak z pożaru wyniosę zapałki, to zgorzeje dziecko?
No nie wiem całkiem.
Ale czasem dobre jest mieć jakąś Anglię do wyjechania. No.
Pozdrowienia
yayco -- 09.12.2008 - 12:10