Pani Pino,

Pani Pino,

no ja nie wiem.

Zapalki+dziecko=pożar

Tak mnie uczyła komunistyczna propaganda.

Czyli jak z pożaru wyniosę zapałki, to zgorzeje dziecko?

No nie wiem całkiem.

Ale czasem dobre jest mieć jakąś Anglię do wyjechania. No.

Pozdrowienia


Palę Paryż By: Pino (21 komentarzy) 9 grudzień, 2008 - 00:28