Niektórzy nie mają żadnej ukrytej idei, po prostu lubią patrzeć jak świat płonie…
I takich trzeba ze szlauchu polewać i patrzeć, jak syczą...
hgrisza
A Brutus… Może Brutus zwyczajnie walczył o Demokrację... O Republikę... Z tym, kto Republikę zdradził... Czy mozna dopuścić się zdrady wobec tego, który zdradził?
No proszę Cię, jaka Republika, jaka Demokracja? Toż to utopie są, szkodliwe w dodatku…
“Nad Europą twardy krok legionów grzmi,
Nieunikniony wróży koniec Republiki,
Gniją wzgórza galijskie w pomieszanej krwi,
A Juliusz Cezar pisze swoje pamiętniki”
Cholera, kłamałam w moim pierwszym tekście, choć o tym nie wiedziałam. Mój konserwatyzm nie upadł, on się tylko schował.
Podobnie jak moja anarchia i mój faszyzm, do których to cech wolałam się nie przyznawać w tym łagodnie liberalnym miejscu.
Griszeq'u,
Niektórzy nie mają żadnej ukrytej idei, po prostu lubią patrzeć jak świat płonie…
I takich trzeba ze szlauchu polewać i patrzeć, jak syczą...
A Brutus… Może Brutus zwyczajnie walczył o Demokrację... O Republikę... Z tym, kto Republikę zdradził... Czy mozna dopuścić się zdrady wobec tego, który zdradził?
No proszę Cię, jaka Republika, jaka Demokracja? Toż to utopie są, szkodliwe w dodatku…
“Nad Europą twardy krok legionów grzmi,
Nieunikniony wróży koniec Republiki,
Gniją wzgórza galijskie w pomieszanej krwi,
A Juliusz Cezar pisze swoje pamiętniki”
Cholera, kłamałam w moim pierwszym tekście, choć o tym nie wiedziałam. Mój konserwatyzm nie upadł, on się tylko schował.
Podobnie jak moja anarchia i mój faszyzm, do których to cech wolałam się nie przyznawać w tym łagodnie liberalnym miejscu.
Pozdrawiam, bijąc w blaszany bębenek