We mnie się mieszczą różne wybory.
Ich rozumienie i nieogarnialność.
Znam wiele ludzkich opowieści… Mogłabym książkę napisać.
To mnie nauczyło czegoś o świecie, ludziach, ale też moje doświadczenia nauczyły mnie czegoś o mnie.
Nie jestem tchórzem, choć nigdy nie stanęłam wobec wyboru ekstremalnego.
Ja też wolę nie mieć takich wyborów.
Najtrudniej się pogodzić z tym, że nasze miary mogą być w takich sytuacjach bezużyteczne.
Mnie mocno boli, że w sytuacji jak wata cukrowa lekkiej, ludzie się okazali słabi jak coś najbardziej kruchego.
I zobacz. O czym my rozmawiamy? O granicznych sytuacjach. Tymczesem w banalnych, drobnych, codziennych, ludzie nie mają odwagi na nic.
No, może się zagubili, prawda. To możliwe.
Biedactwa.
Nie można oczekiwać od drugiego człowieka czegokolwiek, można mieć nadzieję, że stanie na wysokości zadania.
No widzisz
We mnie się mieszczą różne wybory.
Ich rozumienie i nieogarnialność.
Znam wiele ludzkich opowieści… Mogłabym książkę napisać.
To mnie nauczyło czegoś o świecie, ludziach, ale też moje doświadczenia nauczyły mnie czegoś o mnie.
Nie jestem tchórzem, choć nigdy nie stanęłam wobec wyboru ekstremalnego.
Ja też wolę nie mieć takich wyborów.
Najtrudniej się pogodzić z tym, że nasze miary mogą być w takich sytuacjach bezużyteczne.
Mnie mocno boli, że w sytuacji jak wata cukrowa lekkiej, ludzie się okazali słabi jak coś najbardziej kruchego.
I zobacz. O czym my rozmawiamy? O granicznych sytuacjach. Tymczesem w banalnych, drobnych, codziennych, ludzie nie mają odwagi na nic.
No, może się zagubili, prawda. To możliwe.
Biedactwa.
Nie można oczekiwać od drugiego człowieka czegokolwiek, można mieć nadzieję, że stanie na wysokości zadania.
O ile.
Gretchen -- 10.05.2009 - 00:45