Matko Tereso z Kalkuty…
przypomina mi sie pewna anegdota…
jak to pewien businessman dal milion dolarow na cele szczytne….
pozniej robil fotki i wypinal piers do medalu….
a na koniec odliczyl to sobie od podatku….
Jak cos dajesz z dobrego serca… nie wypominaj…
i obudz sie… swiat jest zly a ludzie okrotni (chyba tak sie pisze po polsku??)
jesli liczysz na wdziecznosc.. zapomnij….
dawaj ludziom co chcesz. nie oczekuj wdziecznosci..
ale rozkoszuj sie innoscia… bo w tym spoleczenstwie ci ktorzy daja uchodza za zboczencow…
POZDRAWIAM
:)
a cyprusy na drzewa
coz
Matko Tereso z Kalkuty…
przypomina mi sie pewna anegdota…
jak to pewien businessman dal milion dolarow na cele szczytne….
pozniej robil fotki i wypinal piers do medalu….
a na koniec odliczyl to sobie od podatku….
Jak cos dajesz z dobrego serca… nie wypominaj…
i obudz sie… swiat jest zly a ludzie okrotni (chyba tak sie pisze po polsku??)
jesli liczysz na wdziecznosc.. zapomnij….
dawaj ludziom co chcesz. nie oczekuj wdziecznosci..
ale rozkoszuj sie innoscia… bo w tym spoleczenstwie ci ktorzy daja uchodza za zboczencow…
POZDRAWIAM
:)
polska dla polaków,
ziemia dla ziemniaków,
księżyc dla księży…
a cyprusy na drzewa
jurek.cy -- 10.05.2009 - 07:01