ciemiezyliscie ukraincow i okupowaliscie ich ziemie…
walczyliscie z okupantem i to bylo sluszne….
ale bycie okupantem juz wam nie pasuje??
Widzisz, jestem w stanie nawet przy dużej (by nie rzec-nadmiernej) dozie obiektywizmu zrozumieć terroryzm międzywojenny. W końcu ounowcy wzorowali się na metodach, które w walce z caratem stosował choćby Piłsudski za młodu. Polacy też rzucali bomby, używali rewolwerów, napadali na konwoje z pieniędzmi. Był wypadek gdy podczas zamachu na rosyjskiego generała przypadkowo zginął jadący wraz z nim jego 7-letni syn….
Jeżeli jednak wyrzynanie z premedytacją w sposób zaplanowany, perfidny i bezlitosny (-ba! bestialski!) dziesiątków tysięcy kobiet, dzieci i nieuzbrojonych cywili (- najczęściej od pokoleń zamieszkujących dane miejsce prostych ludzi)
-ty określasz mianem “walki z polskim okupantem” -to srodze błądzisz.
Nie rozumiesz ....
ciemiezyliscie ukraincow i okupowaliscie ich ziemie…
walczyliscie z okupantem i to bylo sluszne….
ale bycie okupantem juz wam nie pasuje??
Widzisz, jestem w stanie nawet przy dużej (by nie rzec-nadmiernej) dozie obiektywizmu zrozumieć terroryzm międzywojenny. W końcu ounowcy wzorowali się na metodach, które w walce z caratem stosował choćby Piłsudski za młodu. Polacy też rzucali bomby, używali rewolwerów, napadali na konwoje z pieniędzmi. Był wypadek gdy podczas zamachu na rosyjskiego generała przypadkowo zginął jadący wraz z nim jego 7-letni syn….
Jeżeli jednak wyrzynanie z premedytacją w sposób zaplanowany, perfidny i bezlitosny (-ba! bestialski!) dziesiątków tysięcy kobiet, dzieci i nieuzbrojonych cywili (- najczęściej od pokoleń zamieszkujących dane miejsce prostych ludzi)
SFTD (gość) -- 15.05.2009 - 18:30-ty określasz mianem “walki z polskim okupantem” -to srodze błądzisz.