Niewykluczone bowiem, że wkrótce czeka nas raczej mała epoka lodowcowa. W każdym razie niektórzy naukowcy od klimatu dopuszczają i taką możliwość.
Antropogeniczne pochodzenie teorii ocieplenia klimatu ma swój inkubator w wielkich interesach korporacji i rządów państw wysokorozwiniętych. Otóż, specjaliści od wielkich manipulacji, wywęszyli jak można zarobić dodatkowe biliony eurodolarów na koniecznej modernizacji przemysłu. Ano jak? Wprowadzić takie normy (niby) ekologiczne, które wymuszą na krajach słabiej rozwiniętych zakup niezbędnych technologii.
Ostatnio był wyciek wielu interesujących informacji, ktore potwierdzają spisek oligarchii. I co? Ano nic. Zakneblują kogo trzeba, załapówkują kogo trzeba, wzmocnią propagandę a przeciwników nazwą ciemnogrodem lub oszołomami. Gawiedź uwierzy, już wierzy. Mechanizm goebelsowski działa bardzo sprawnie w dobie demokracji medialnej. Nic w tym dziwnego, skoro większość wierzy, że świat jest taki jak w telewizorze.
pozdrawiam serdecznie
PS. Temat, sam w sobie, jest bardzo interesujący. Nawet pomyślałem sobie, że warto by znaleźć więcej czasu, żeby go gruntowniej zbadać. A tu, jak nic, brakuje jak zwykle czasu.
Magia. Pax - tekst dociera do istoty rzeczy!
Niewykluczone bowiem, że wkrótce czeka nas raczej mała epoka lodowcowa. W każdym razie niektórzy naukowcy od klimatu dopuszczają i taką możliwość.
Antropogeniczne pochodzenie teorii ocieplenia klimatu ma swój inkubator w wielkich interesach korporacji i rządów państw wysokorozwiniętych. Otóż, specjaliści od wielkich manipulacji, wywęszyli jak można zarobić dodatkowe biliony eurodolarów na koniecznej modernizacji przemysłu. Ano jak? Wprowadzić takie normy (niby) ekologiczne, które wymuszą na krajach słabiej rozwiniętych zakup niezbędnych technologii.
Ostatnio był wyciek wielu interesujących informacji, ktore potwierdzają spisek oligarchii. I co? Ano nic. Zakneblują kogo trzeba, załapówkują kogo trzeba, wzmocnią propagandę a przeciwników nazwą ciemnogrodem lub oszołomami. Gawiedź uwierzy, już wierzy. Mechanizm goebelsowski działa bardzo sprawnie w dobie demokracji medialnej. Nic w tym dziwnego, skoro większość wierzy, że świat jest taki jak w telewizorze.
pozdrawiam serdecznie
PS. Temat, sam w sobie, jest bardzo interesujący. Nawet pomyślałem sobie, że warto by znaleźć więcej czasu, żeby go gruntowniej zbadać. A tu, jak nic, brakuje jak zwykle czasu.
Synergie -- 03.12.2009 - 15:52